Partyzanckie żale
Pamięci Jima Morrisona
Nasz dzielny dowódca to skończony dureń,
Już się pewnie z niego śmieje cały kureń –
Wywiódł nas w maliny, w jakieś straszne chaszcze,
Zgubiliśmy moździerz i jeszcze dwa jaszcze.
Zapał z nas bojowy całkiem się ulotnił,
Kto nam teraz powie, gdzie jest reszta sotni?
Gdzie jest cała czota, kto nam teraz powie?
Miał być u nas Ordnung, a jest bezhołowie!
Staje bałwan, coś tam mruczy z dziarską miną...
Aha, ty woskresnesz, moja Ukraino!
Komentarze (16)
-
- Jan Usz
- 09 lipca 2012, 13:21:45
kU PAmięci???
-
- Oliwia Krasnopolska
- 09 lipca 2012, 13:22:14
W pompkę
-
- Maciek Froński
- 09 lipca 2012, 13:26:24
Ku pamięci? Nie, tak dla hecy:)
-
- Paweł Podlipniak
- 09 lipca 2012, 13:29:45
Nasz dzielny dowódca to skończony buc,
chciałby przez dzień cały banderowców tłuc.
Teraz siedzi w chaszczach i bimber polewa.
Pewnie znów zarzyga zamek diegtariewa.
Znaleźliśmy moździerz i jaszczyk bez kół
(ten co je pogubił , to był niezły wół).
W lesie widzieliśmy chyba sotnie dwie.
Może ukraińskie? Zresztą chuj to wie.
Dowódca już zasnął, a więc sława mu!
Dziś piją i rzygają chłopcy z KaBeWu.
-
- Maciek Froński
- 09 lipca 2012, 13:40:33
No i ten biedny naród ukraiński znowu doznał z naszej strony śmiertelnej zniewagi. Najpierw Wojewódzki i Figurski, a teraz jeszcze Podlipniak...
-
- Słownik Polny
- 09 lipca 2012, 13:40:33
*** (żurawiejka z upasem)
Cała nasz czota na Chryszczatej stoku
Pierdzi ziemniakami po ziemniankach; w oku
Naszego z Wehrmachtu hołownego buca
Błyszczy monokl kiedy za potrzebą kuca.
Naszego kurenia tak się boją Lachy,
Że bez kurwiej maci srać nie chodzą w krzaki;
Przed naszym kureniem Czech bez gaci zmyka,
Rus bez kalesonów, Polka bez stanika.
Całe nasz wojsko całkiem samostijne –
Buduje w Wetlinie Manhattan i wille.
-
- Słownik Polny
- 09 lipca 2012, 13:42:10
*1 w: (nasz)a
-
- Słownik Polny
- 09 lipca 2012, 13:44:37
*9 w: (nasz)e
-
- Maciek Froński
- 09 lipca 2012, 13:47:56
Komu w Bieszczady, temu czas:)
-
- Paweł Podlipniak
- 09 lipca 2012, 13:54:41
Nasz dzielny dowódca, to cap przedniej marki,
- komandor podporucznik czeskiej marynarki.
Nim mu ze łba całkiem uszła śliwowica
Jednym celnym szczałem oblał Titanica.
Teraz lawiruje w Zatoce Wełtawy,
O trzy mile zaledwie od bram Bratysławy.
Nie podskoczy mu ni Lach, ni kurenny dureń,
bo mocarno-pepicką ma on ci naturę.
Polegną za Zaolzie zdradzieckie psubraty
jęcząc w strasznych męczarniach, że „to se ne vrati”.
-
- Słownik Polny
- 09 lipca 2012, 14:08:46
***(chlip chliboroba)
Prali my parchów wo Lvivie w parku,
Dali im prysznic w Sudowej Wiszni,
Dostali w chałat – uszli na Skałat.
Jak Tatar z Krymu – w Jerozolimu
wiej za rabotą, nie bądź idiotą.
-
- Paweł Podlipniak
- 09 lipca 2012, 14:10:03
Nasz dzielny dowódca, słynny Bielski Marek
zastawił u żyda służbowy zegarek.
Teraz wciąż błądzimy po Chryszczatej chaszczach,
choć mielim atakować za kwadrans dwunasta.
W lesie słońca nie widać, choć stoi wysoko,
Wilgotno nim i ciemno, że choć wykol oko.
Pewnie z głodu zdechniemy w bieszczadzkich wąwozach,
mrucząc gorzko pod nosem: „zgroza, zgroza, zgroza”.
Skończyły się emenemsy i z papryką chipsy,
to jest nasz połoniński Czas Apokalipsy.
-
- Słownik Polny
- 09 lipca 2012, 14:44:22
*** (powrót na łono)
Od Łewady do Beskyda
Idut striłci, bude bida.
Z nędzy nawet nasz henerał
Pugilares zjadł, futerał
Po wistunie trzyma w zębach.
Charkiv ginie! Chruszczow tępak
Dał nam Krym! Za usy trzyma
Tatarzyna Ukraina.
-
- Maciek Froński
- 09 lipca 2012, 14:50:49
:) Ale dla Czechów Zaolzie to Teszinsko, bo oni patrzą z drugiego brzegu rzeki:)
-
- jacek kukorowski
- 10 lipca 2012, 14:09:24
haha :)
jedynie bym lekko rozświetlił tekst.
więcej uwag nie mam - ale sam wiesz.... ;) -
- Maciek Froński
- 11 lipca 2012, 09:00:17
:)